fotki brak :P nawet nie pamiętam, czy nie można było robić, czy po prostu było za dużo ludzi i nie zrobiłam :)
widziałam kodeks Hammurabiego (aż mi ręka zadrżała przy wersie "Oko za oko, ząb za ząb" ;) ):
widziałam Wenus z Milo, którą zapewne sąsiedztwo z kodeksem Hammurabiego pozbawiło rąk:
ale największe wrażenie wywarła na mnie Nike z Samotraki:
Nie wiem kto umieścił ją tam, gdzie stoi, ale jest to miejsce idealne - skrzydlate bóstwo unosi sie nad tłumikiem zwiedzających, idealnie ujęte w łuki niszy za nią i klatki schodowej przed nim. Po prostu cudo!!!
Polecam wszystkim tym, którym Nike kojarzy się głównie z haczykiem na bluzie...